sobota, 16 kwietnia 2011


Właściwie to było magicznie. Tylko co teraz?
Potrzebowałam dwóch tygodni, żeby to zrozumieć.
***
Odkryłam, że tak bardzo boję się zawieść na ludziach, że im już nie ufam.
Tak bardzo boję się zawieść na własnych marzeniach, że coraz rzadziej marzę.
Najgorsze uczucie jakiego doznałam w życiu, to właśnie poczucie własnej naiwności.
***
Bóg istnieje. Wstyd mi, że modlę się do niego tak byle jak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz