poniedziałek, 16 maja 2011


Opublikowałam o Tobie post i aż sam blogspot zadrżał z przerażenia do tego stopnia, że sam go usunął. I dobrze się stało. Nie pamiętam już co w tym poście napisałam i nie chcę pamiętać. Już nawet blogspot wie, że nie powinnam o Tobie więcej myśleć. Cały wszechświat to wie. Chcę być częścią tego wszechświata.
***
Może jesteś dumny z tego, kim teraz jesteś. Ja wiem, że nie powinieneś być.
***
Właściwie to czuję pewien rodzaj magii. Nie da się ukryć. Ale boję się jeszcze tej magii. Boję się, że to znowu okaże się być magia, która kiedyś mnie zraniła.
***
Za dużo sobie wyobrażam.
***
Modlitwa o uzdrowienie z chorej miłości.
***
I masz już nie myśleć, co by było gdyby.
***
Zdecydowanie za dużo sobie wyobrażam, a potem cierpię. 
***
Wyobrażam sobie, że ktoś mnie kocha.
 

2 komentarze:

  1. jak się odkochać ?? boli mnie to, nie wiem jak moze być taka świnia i robić takie rzeczy nie umiem sobie wtłumaczyc....

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedynym skutecznym lekarstwem na jedną miłość, jest druga miłość.
    Czas nie sprawia, że się odkochamy - jedynie pomaga przyzwyczaić się do bólu...
    Ktoś może nas ranić, szydzić z nas, poniżać nas... A my i tak się nie odkochamy, dopóki nie znajdzie się ktoś inny, kto pokaże nam, że tamta "miłość" tak naprawdę miłością nie była...
    Ja też ciągle próbuję uwierzyć, że moja "miłość" sprzed lat, była tylko perfekcyjnym złudzeniem... I też ciągle mi to nie wychodzi...

    OdpowiedzUsuń